Krzysztof J napisał(a):Pytales @dezorganizator o wizje, to ci ja przedstawiłem. Wytłumaczę łopatologicznie: aktualnie w szkole chotomowskiej uczy się 500 dzieci, ale to jest obiekt na około 300 uczniów - bo ma 10 sal lekcyjnych. Do tego ma salę gimnastyczną nie spełniającą standardów i brak zaplecza stołówkowo-świetlicowego. Dlatego ten obiekt musi być zmodernizowany i rozbudowany niezależnie od tego czy tam będzie dalej szkoła podstawowa czy gimnazjum.
Łopatę zostaw, ja doskonale wiem, ilu uczniów uczy się dziś w szkole (495). Pytam jedynie, jakie są podstawy myślenia, że podstawówka na 500 uczniów wystarczy , aby rozwiązać problem szkoły podstawowej w Chotomowie w perspektywie 20 letniej. Bo na mój chłopski rozum to trzeba myśleć o szkole na 600-700 uczniów. Tego nie załatwi rozbudowa obecnej podstawówki, trzeba wybudować nową. natomiast stara, bez rozbudowy(lub z minimalną, w odległym terminie) nadaje się pod gimnazjum. Można mieć więc porządną podstawówkę i spełniające standardy gimnazjum, a nie dysfunkcjonalnego potworka.
Krzysztof J napisał(a):Budowa nowego obiektu - musi być zlokalizowana na terenie działki po świniarni. I tutaj potrzebna jest decyzja, co zrobić: przenieść szkołę podstawową z centrum Chotomowa na świniarnię, i w istniejącym budynku zrobić gimnazjum, czy też zbudować nowy zespół szkół podstawówka + gimnazjum. Bardziej perspektywiczne jest to drugie rozwiązanie.Wtedy ta nowa szkoła pomieściłaby dzieci z części Chotomowa, części Jabłonny i wsi za lasem. To w dużym stopniu zależy od możliwości finansowych gminy. Ale tu można dyskutować - to co proponujesz, czyli zrobienie gimnazjum w istniejącym budynku też przyniesie poprawę warunków nauki.
Przesłanki do decyzji - wyżej. Podstawówka może (i powinna) być dostosowana do rozbudowy w systemie modularnym - trzeba przewidzieć to w projekcie i zapewnić rezerwę gruntu w planie zagospodarowania. w ten sposób nie trzeba budować od razu szkoły na max liczbę uczniów, nie będzie stała pusta. Docelowo gimnazjum również powinno wylądować na działce po świniarni, nie stanie się tak jednak z prozaicznego powodu - nie ma finansowania. Rozwiązanie tego problemu nie nastąpi ani dziś, ani jutro, do tej pory gimnazjum spokojnie ( i przy niewielkich nakładach) pomieści stara podstawówka. Dekapitalizacja tego budynku to jakieś 20 lat, więc w tym okresie trzeba będzie znaleźć kasę na nowe gimnazjum, co jest IMHO wykonalne, a gminie zostanie atrakcyjna działka w centrum miejscowości do wykorzystania.
Krzysztof J napisał(a):Środki zewnętrzne - miałem na myśli nie kredyty (bo gmina jest już za bardzo zadłużona) ale dofinansowanie. Jest kilka programów i możliwości, z których można skorzystać.
ok. jakie, jeśli to nie tajemnica?
Krzysztof J napisał(a):Symulacja liczby uczniów w gimnazjum chotomowskim nie jest prosta. Teoretycznie niby to powinno być 50% uczniów podstawówki - ale tak się stanie tylko w wypadku, jeśli poziom w tej szkole będzie wysoki. .
Jak nie jest proste, to nie kombinować, stara podstawówka pomieści te 50% (ok. 300) bez problemu. Zbiorcze gimnazjum też nie jest dobrą koncepcją, Jabłonna jest na tyle dużą miejscowością, że potrzebuje swojego, chotomowskie może co najwyżej przyjąć dzieci ze Skierd i Rajszewa. Molochy zbiorcze rzadko mają akceptowalny poziom.
Amen